piątek, 10 lutego 2012

seks czy ...?

samonasuwające się słowa na K****, CH** i P******e są efektem kolejnego piekielnego dnia bez wody.
No, ale jak tu inaczej komentować sytuację, gdy w trakcie marzeń sennych pojawia się kran z cieknącą wodą!
Budzę się szybko, biegnę co tchu do łazienki, a tam pustka!! Nico!! wrrrr... ;/
Rozmowy o wodzie powoli stają się tematem tabu!
Wszyscy tu wiemy jak jest więc po co jeszcze to komentować!
Marzy mi się celebrowanie malowania paznokci, tuszowania rzęs,
a przede wszystkimi mycia zębów przy strumieniu bierzącej wody!!!!!!!!

Chcąc nie chcąc nalbliższą kupe zrobie popołudniu w kawiarni!
Jeszcze tak 2 dni bez wody i będę śmierdziała jak ser pleśniowy!

A tak bardzo mi się marzy mokry, namiętny seks pod prysznicem.
Na takie przyjemności jeszcze długo nie będę mogła sobie pozwolić!!

1 komentarz:

  1. no cóż,wszyscy wiemy jak jest, po co to jeszcze komentować - ale pomarzyć nawet pewnie trzeba w pewnych sytuacjach....pięknych snów życzę.

    OdpowiedzUsuń